Hm… Według ostatnich raportów, czeka nas ogromny kryzys papieru.
Mimo to, nie poddajemy się
Książki już do nas jadą i jeśli nikt nie napadnie na konwój, jutro popołudniu będą wysłane do wszystkich osób, które zamówiły je w przedsprzedaży. Z drobną niespodzianką?
Na szczęście format ebook jest niezależny od naszych Azjatyckich przyjaciół (tak, papier sprowadzamy prawie w całości z Chin) i już dziś pojawił się na Legimii?
Wystrzelone fajerwerki trochę nam “oklapły”, szampan minimalnie mniej gazowany, ale uszy do góry?
“Nierealna magia” na horyzoncie…
Już tuż tuż…. ?